Legionowski WOPR podało informacje na temat zdarzeń w pierwszą niedzielę wakacji.

W informacji ratownicy ujawnili ilość interwencji, wypłynięć i poszukiwań dzieci zagubionych przez rodziców na plaży. To ostatnie wymaga szerszego omówienia.

Statystyka dnia

• 20 razy interweniowali ratownicy z Bazy LWOPR,
•   8 wypłynięć Zespołu Wodnego PRM,
•   3 poszukiwania dzieci zagubionych przez rodziców na plaży.

Procedura poszukiwawcza

Każdorazowo kiedy ratownicy na kąpielisku otrzymują zgłoszenie o zaginięciu dziecka zakładają, że dziecko może znajdować się pod wodą.
Procedura LWOPR przewiduje:

1. Zamknięcie kąpieliska (wyproszenie wszystkich z wody)
2. Poszukiwanie dziecka na plaży
3. Zawiadomienie bazy LWOPR o zdarzeniu
4. Tworzenie tzw. ”łańcucha życia” w celu szybkiego przeszukania kąpieliska
5. Wysłanie z bazy LWOPR w Zegrzu wszystkich dostępnych załóg z płetwonurkami
6. Powiadomienie o zdarzeniu PSP w Legionowie (wysyłają 3 zastępy ratowników)
7. Powiadomienie Dyspozytorni Medycznej o możliwym zagrożeniu życia dziecka (wysyłają zespół PRM)
8. Powiadomienie Komisariatu Rzecznego Policji (wysyłają dostępne siły Policji Wodnej)

W niedzielę 30 czerwca (czyli wczoraj) procedurę uruchamiano 3 razy.
Na szczęście dzieci odnalazły się całe i zdrowe i za każdym razem wszystkie służby zadowolone ze szczęśliwego zakończenia wracały do swoich jednostek.

Ratownicy zaczęli podejrzewać, że te zgłoszenia to niezapowiedziane sprawdziany gotowości służb z terenu powiatu legionowskiego do niesienia pomocy na akwenie Jeziora Zegrzyńskiego.
Okazało się, że to naprawdę opiekunowie gubili dzieci.
Rodzice, w swej niesforności i roztargnieniu, zaserwowali ratownikom sprawdzenie gotowości i rozgrzewkę na progu wakacji.

Co poza tym?

Spokojnie:

• kila wywrotek łodzi żaglowych (jedna skończyła zaklinowana pod mostem w Zegrzu),
• urazy nogi i głowy po skoku z mola w Nieporęcie,
• kajakarze nie potrafili wrócić z wody do portu,
• 14-latek upojony alkoholem
• i jeszcze pani topiąca się podczas swojego pierwszego rejsu na dmuchanym materacu po Jeziorze.

Ratownicy apelują o rozwagę i dbanie o bezpieczeństwo nad wodami i proszą:

PILNUJCIE DZIECI!